Kilka miesięcy pracy, parę nocnych wizji, później dobór kolorów, odpowiednie rozmieszczenie, wymyślenie rozwiązań technicznych. Wszystko po to, by móc w końcu zaprezentować Wam jedną z moich najbardziej czasochłonnych prac - SUKNIĘ składającą się z zapinenego body i muślinowej spódnicy.
Zamieszczam zdjęcia i bardzo dziękuję Pani fotograf :).
Komentarze