Dzisiaj wpadła mi w ręce płyta z podpisem "MOJA KOLEKCJA".
Po chwili przypomniałam sobie, że tak właśnie podpisałam płytę ze zdjęciami ubrań dla lalek, które uszyłam będąc w gimnazjum, czyli OKOŁO 10 LAT TEMU.
Minęło już sporo czasu, o dziwo już wtedy wpadłam na pomysł, aby je uwiecznić na fotografii.
Jako, że komputery nie były wtedy tak bardzo modne jak dziś, właśnie w ten o to sposób spędzałam swój wolny czas. Zaszywałam się w małym pokoju na poddaszu, nazywanym "moim gabinetem" i byłam niedostępna dla nikogo. Podejrzewam, że większość dziewczyn w tym wieku, miała zupełnie inne zainteresowania, ale cóż, każdy robi to, co lubi :).
Poniżej zamieszczam odkopane zdjęcia moich "kreacji". Mi nadal się podobają, a Wy co o nich sądzicie?
UBRANKA DLA BARBIE
Suknia wieczorowa z gorsetem dla Barbie.
I garnitur dla jej towarzysza.
Dwufunkcyjna sukienko-tunika wyjściowa.
Błękitna z kokardą i bolerkiem.
Styl jeansowy iiii pończoooooochy.
Na zakupy z bolerkiem.
A gdy zrobi się chłodniej, do tego brązowy płaszczyk
I jeszcze bluza "skejtowska" z ciekawym zapinaniem na haczyki.
I na zakończenie - ramka na zdjęcie.
Komentarze